Hamas wstrząsnął Izraelem w sobotę, dokonując najbardziej zaskakującego i niszczycielskiego ataku od dekad, z naziemnych, morskich i powietrznych stanowisk, przywołując wspomnienia wojen z 1973 i 1948 roku.

Terroryści zdołali wtargnąć do około 22 społeczności wzdłuż korytarza Gazy, różnej wielkości. Wykorzystali do tego m.in. przebicie się przez ulepszony płot graniczny IDF, lądowania morskie przy Zikim oraz improwizowane środki transportu powietrznego. Ataki rozpoczęły się około godz. 6:30 rano.

Napastnicy wypuścili również ponad 2000 rakiet w ciągu dnia, co świadczy o kompletnym załamaniu się wywiadu IDF. W sobotę wieczorem ostrzał rakietowy trwał, w tym także w centralnym Izraelu. Wiele rakiet trafiło bezpośrednio w cele, powodując ciężkie obrażenia lub śmierć wielu Izraelczyków.

Kilka godzin po ataku, premier Benjamin Netanyahu ogłosił stan wojny. „Obywatele Izraela, jesteśmy w stanie wojny,” powiedział przed wejściem na pilnie zwołane posiedzenie rządu w Tel Awiwie. IDF ogłosiły, że kampania nosi nazwę Operacja Żelazne Miecze.

Netanyahu zwrócił się do obywateli, by przestrzegali wytycznych IDF. Po początkowych atakach premier zwołał szefów bezpieczeństwa, by wydać polecenie oczyszczenia terenów, które zostały przekroczone przez terrorystów. Oświadczył także, że rozpoczęto masowe wzywanie rezerwistów i że Izrael odpowie ogniem o sile, jakiej nie zna wroga.

Do czasu publikacji artykułu, śmierć poniosło ponad 250 Izraelczyków, a ponad 1500 zostało rannych. Wielu zostało porwanych do Gazy i nadal są przetrzymywani jako zakładnicy. Liczba ofiar była największa od lat, zwłaszcza wśród cywilów.

Późno w sobotę wieczorem IDF rozpoczęły operację w każdej z 22 społeczności, które zostały zaatakowane, w szczególności w Ofakim i Beeri.

IDF podjęły też liczne kontruderzenia, a co ważniejsze, przeniosły 31 brygad do obszaru i mobilizują cztery pełne dywizje rezerwowe – w jednej z największych mobilizacji rezerwistów od dekad. Około 80 000 rezerwistów zostało wezwanych podczas wojny w Gazie w 2014 roku.

Mimo oświadczenia premiera Netanyahu, że Izrael jest w stanie wojny, nie było jeszcze jasne, jakie działania na lądzie zaleci gabinet bezpieczeństwa – od pełnego przejęcia kontroli nad Gazą do bardziej ograniczonej operacji naziemnej.

Do chwili publikacji Hezbollah nie przyłączył się do konfliktu. Ofir Lipstein, przewodniczący Rady Regionalnej Sha’ar Hanegev, zginął podczas wymiany ognia z terrorystami, broniąc swojego osiedla Kfar Aza podczas ataku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *