W ostatnich dniach sytuacja w regionie Bliskiego Wschodu stała się bardzo napięta. Hamas, palestyńska organizacja terrorystyczna, przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Izrael, prowokując ostre reakcje ze strony izraelskich władz i międzynarodowej społeczności.
Rozpoczęcie operacji przez Hamas
W sobotę rano Hamas ogłosił rozpoczęcie nowej operacji zbrojnej przeciwko Izraelowi. Ten nieoczekiwany krok wzmocnił poczucie zagrożenia wśród izraelskiej ludności. Dodatkowo pojawiły się informacje o przedostaniu się terrorystów ze Strefy Gazy na terytorium Izraela.
Odpowiedź Izraela
W odpowiedzi na atak premier Izraela Benjamin Netanjahu oznajmił: „obywatele, jesteśmy w stanie wojny”. Konflikt intensyfikuje się, a izraelska armia jest na pełnej gotowości, przygotowując się do ewentualnej odpowiedzi. Wkrótce po ataku ze Strefy Gazy, Izrael zamknął szkoły i ograniczył zgromadzenia, mając na celu ochronę ludności cywilnej.
Reakcje międzynarodowe
Międzynarodowa społeczność reaguje z niepokojem na nasilające się napięcia. Ambasada RP w Tel Awiwie oraz Unia Europejska potępiły ataki rakietowe na Izrael, a Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji, wezwał do natychmiastowego zakończenia przemocy. Jednak nie wszyscy podzielają te obawy; doradca ajatollaha Alego Chameneiego gratulował „palestyńskim wojownikom”, podsycając konflikt.
Konsekwencje ataku
Eskalacja przemocy przyniosła wiele ofiar po obu stronach. Według izraelskich źródeł, atak zginęło 100 obywateli Izraela, podczas gdy palestyńscy urzędnicy mówią o 198 zabitych w wyniku izraelskich nalotów odwetowych. Wielu innych jest rannych lub zaginionych. W dodatku pojawiają się doniesienia o porwaniach izraelskich cywilów przez Hamas oraz o zniszczeniach w izraelskich miastach.
Aktualna sytuacja w Bliskim Wschodzie jest bardzo niepewna i dynamiczna. Z jednej strony jest Hamas, który chce wywołać eskalację konfliktu. Z drugiej strony jest Izrael, który broni się przed agresją i stara się chronić swoich obywateli. W tej chwili najważniejsze jest, aby obie strony znalazły drogę do dialogu i rozwiązania pokojowego, zanim konflikt przybierze jeszcze bardziej tragiczne rozmiary.
Fot. PAP